środa, 13 sierpnia 2014

Rozdział 13.


UWAGA ! SCENA !


Pierwsze co zobaczyłam to niebieskie tęczówki. Oddaliłam się trochę od tego chłopaka i przejechałam po nim wzrokiem. Przede mną stał chłopak, a raczej mężczyzna o jasnych włosach. Jego końcówki były koloru jasnego, ale przy końcach przechodziły w brązowe. Na jego twarzy gościł szeroki uśmiech.  Był ubrany w czarne rurki, a jego klatka była odziana w białą koszulkę, na którą była narzucona czarna skórzana kurtka. Był cholernie seksowny
Moja oczy spotkały się z jego. Uśmiech zagościł na moich ustach. Porwałam się w wir namiętnego tańca z tajemniczym chłopakiem. Jego duże dłonie błądziły po moim rozgrzanym ciele, a moje dłonie wplotłam w jego gęste włosy. Poruszaliśmy się w rytm muzyki. Czułam się tak jakby nic innego nie istniało, tylko ja i on.
-Pójdziemy w mniej zatłoczone miejsce?- szepnął mi do ucha, przygryzając jego płatek. Po moim ciele przeszły przyjemne dreszcze. Kiwnęłam tylko głową na tak. Nie miałam pojęcia czy mój głos mnie nie zawiedzie. Mężczyzna złapał mnie za rękę i wyprowadził z tłumu spoconych ciał. Udaliśmy się do jednej z loży, znajdującej się nad parkietem. Gestem ręki zaprosił mnie do środka. Pomieszczenie było małe. Znajdował się w  nim stolik oraz czerwona kanapa wokół  niego. Wszystko było ukryte za czerwoną zasłoną, która dawał minimalną prywatność. Usiadłam na kanapie, a mężczyzna zajął miejsce koło mnie. Po chwili pojawiła się kelnerka. Chłopak zamówił u niej dwa drinki po czym odprawił ruchem ręki. Jego głos był głęboki i seksowny. Towarzyszył mu oryginalny akcent, którego nie mogłam rozpoznać. Jego wzrok spoczął na mnie.
-Jak się nazywasz ślicznotko?- zapytał seksownie. Na jego stwierdzenie , moje policzki od razu stały się czerwone.
-Katy. A ty ?- zapytałam i uśmiechnęłam się słodko.
-Niall.  Miło mi Cię poznać.- już miałam odpowiedzieć, że mi również, ale przerwała nam kelnerka niosąca dwa kolorowe drinki. Niall odebrał od niej napoje i podał  mi jeden z nich. Dziewczyna szybko odeszła, a chłopak zwrócił się w moją stronę.
-Za dzisiejszy wieczór i noc.- wzniósł toast. W jego oczach pojawiły się iskierki. Skinęłam głową, i z uśmiechem napiłam się drinka. Smakował naprawdę dobrze. Odkłam szklankę na stolik. Niall idzie w moje ślady. Czuję jego rękę na moim odsłoniętym udzie. Czuję dreszcze ale nie takie jak wtedy gdy dotyka mnie Harry. Ugh. Nie mogę o nim myśleć. Jego ręka kieruje się coraz wyżej po moim udzie. Patrzę na niego gdy jego twarz powoli zbliża się do mojej. Także przybliżam swoją do jego, by po chwili poczuć jego miękkie usta na swoich. 
Całuje mnie powoli. Oddaję pocałunek. Czuję jak przejeżdża językiem po mojej dolnej wardze prosząc o wejście. Otworzyłam szerzej usta , by poczuć jego miękki język. Nasze języki tworzył namiętny taniec. Oderwaliśmy się od siebie ciężko dysząc.
-Chcesz iść do mnie?- zapytał całując mnie lekko.
-Chcę.- Niall złapał mnie za rękę i rzucając kilka banknotów na stół pociągnął do wyjścia z klubu. Na zewnątrz było ciemno. Drogę  oświetlały tylko pobliskie latarnie. Dotarliśmy do czarnego Range Rovera. Mężczyzna otworzył drzwi od strony pasażera i zaprosił mnie do środka. Usiadłam na skórzanym fotelu i czekałam, aż Niall usiądzie na miejscu kierowcy. Przez myśl mi przeszło, że nie powinnam jechać z prawie obcym facetem do jego mieszkania, ale widok mojej matki i Harrego w mojej głowie, szybko odgonił te myśli. Niall usiadł na swoim miejscu i odpalił samochód. Uśmiechnął się w moja stronę i położył rękę na  moim udzie. Uśmiechnęłam się pod nosem. Droga do jego mieszkania trwała w ciszy. Po niecałych piętnastu minutach wjechaliśmy na parking dużego wieżowca, w którym zapewne znajduje się jego mieszkanie. Niall zaparkował samochód i wyszedł z niego by potem otworzyć drzwi z mojej  strony. Podał mi rękę, którą przyjęłam i wyszłam z pojazdu. Udaliśmy się do windy. Weszliśmy to pomieszczenia, a Niall nacisnął przycisk z numerem 9. Drzwi windy się zamknęły. Czułam  między nami seksualne napięcie. Nie minęła chwila, a rzuciliśmy się na siebie jak wygłodniałe lwy. Usta Niall znalazły się na mojej szyi. Całował ja i przygryzał. Czułam jak w moim podbrzuszu pojawia się przyjemne uczucie. Winda się zatrzymała ,a my oderwaliśmy się od siebie i ruszyliśmy w stronę mieszkania. Niall podszedł do drzwi znajdujących się na końcu korytarza i otworzył je kluczem. Zaprosił mnie do środka. Nie zdążyłam się nawet rozglądnąć bo poczułam usta Niall’a na swoich. Nasz pocałunek był pełen agresji i namiętności. Mężczyzna prowadził  mnie tyłem do jakiegoś pomieszczenia, które zapewne było jego sypialnią. Zrzuciłam ze swoich stóp wysokie szpilki i poczułam pod stopami zimne panele.  Nie przerywając pocałunku zrzuciła z ramion Niall kurtkę. Chłopak popchnął mnie delikatnie na łóżko, by potem znaleźć się nade mną i całować moją szyję. Powędrowałam dłońmi po jego klatce, czując napinające się mięśnie. Szybko pozbyłam się jego białej koszulki i mogłam poczuć jego mięśnie. Jestem pewna, że chodził na siłownie i to dzięki temu ma takie mięśnie. Przez chwilę pomyślałam, że to co robimy jest nie odpowiednie, ale szybko odgoniłam od siebie te myśli. Niall uniósł się nade mną i popatrzyła na moją twarz z uśmiechem.
-Masz na sobie zdecydowanie za dużo ciuchów.- zachichotałam. Chłopak sięgnął do zapięcia mojej sukienki i bez problemu ją ściągnął. Na jego twarzy pojawił się jeszcze szerszy uśmiech gdy zobaczył, że  nie mam na sobie stanika. Nie krępowałam się leżeć przed nim pół naga, ponieważ byłam pewną siebie kobietą i nie wstydziłam się swojego ciała. Jego ręce szybko znalazły się na mich piersiach, ugniatając je i masując. Z moich ust wydobywały się urwane oddechy i jęki przyjemności. Niall pochylił się nad moimi piersiami by wziąć jednego z sutków do swoich ust. Wciągnęłam głęboko powietrze z przyjemności. Ssał i lizał mojego sutka, a drugim bawił się palcami. Czułam jak bardzo robię się mokra. Drżącymi rękami dotarłam do jego spodni. Rozpięłam guzik i rozporek aby później je sunąć. Niall oderwał się od moich nabrzmiałych piersi i ściągnął spodnie zostając w samych białych bokserkach, które pokazywały już dużych rozmiarów erekcje.  Przesunęłam paznokciami, po miejscu tuż nad gumką bokserek. Chłopak pochylił się nade mną i złączył nasze usta. Jedną z rąk powędrował do dolnej części mojej bielizny. Cieszyłam się w duchu, że akurat dziś ubrałam swoją najlepszą bieliznę. Jego ręka powędrowała na kraniec majtek i zwinnym ruchem ściągnął je ze mnie. Palce jego ręki od razu powędrowały do mojej pulsującej łechtaczki. Powoli zaczął ją masować swoimi zwinnymi palcami, aby potem przejść do mojego wejścia. Niespodziewanie włożył we nie jeden palec. Jęknęłam głośno, z tej nagłej przyjemności. Poruszał nim w górę i w dół, a następnie dołożył jeszcze jeden palec. Kiedy poczułam, że jestem bliska końcowi, on szybko wyjął je ze mnie. Otworzył jedną z szuflad i wyciągnął z niej srebrne opakowanie. Ściągnął z siebie bokserki, ukazując dużych rozmiarów przyrodzenie. Otworzył opakowanie i nałożył prezerwatywę na swojego członka. Uśmiechnął się w moją stronę. Pocałował mnie mocno jednocześnie we mnie wchodząc. Jęknęłam i złapałam się jego muskularnych ramion. Zaczął poruszać się we mnie. 
Jego ruchy były równomierne i mocne. Oplotłam jego biodra nogami by jeszcze lepiej go poczuć. Pomieszczenie wypełniały nasze jęki i ciężkie oddechy. Czułam, że oboje jesteśmy blisko końca. Po chwili poczułam wielką przyjemność i ulgę. Niall doszedł chwilę po mnie i opadła na moje ciało ciężko dysząc. Wyszedł ze mnie powoli i ściągnął gumkę, którą później zrzucił na ziemię. Uśmiechnął się leniwie w moją stronę i opadła na miejsce obok mnie. Przyciągnął mnie do siebie. Wtuliłam się w jego ciało zasypiając.

*** 
Budzę się rano przez gorąco. Otwieram powoli oczy, sprawdzając źródło ciepła. Koło mnie leży przepiękny mężczyzna. Jego usta są lekko otwarte i wydostaje się z nich ciche pochrapywanie.
Uśmiecham się na wspomnienia z poprzedniej nocy. W mojej głowie pojawia się Harry i myśl, że nie powinnam mu tego robić. Ale co mu robić ? Przecież nic nas nie łączy. Niestety. Wstaję powoli, tak aby nie obudzić Niall’a. Zbieram z podłogi swoje rzeczy i kieruję się do drzwi obok pokoju. Na moje szczęście jest to łazienka. Szybko do nie wchodzę. Ubieram się oraz doprowadzam do porządku. Załatwiam swoje potrzeby i wychodzę z pomieszczenia. Rozglądam się po mieszkaniu. Jest ono średniej wielkości, ale przytulne. Urządzone nowocześnie i w męskim stylu. Znajduje swoje szpilki, które po chwili ubieram. Zastanawiam się czy zostawić mu jakąś wiadomość przed wyjściem z jego mieszkania. Decyduję się na zostawienie  mojego numeru telefonu. W szufladzie w kuchni znajduję kartkę oraz długopis i pisze na niej rząd cyferek. Zostawiam ją w widocznym miejscu, na blacie w kuchni i wychodzę z mieszkania.
Zjeżdżam windom na sam dół i wychodzę z budynku. Łapię taksówkę i podaję adres kierowcy. Po około dwudziestu minutach samochód podjeżdża pod mój dom. Płacę odpowiednią kwotę i  wychodzę z podjazdu. Podchodzę do drzwi i otwieram je kluczem. Wchodzę do budynku i jak najciszej zamykam za sobą drzwi.

-Gdzie byłaś?- słyszę za sobą męski głos. Nie odwracam się bo dobrze wiem do kogo on należy. 




CZYTASZ=KOMENTUJESZ
20 KOMENTARZY= NOWY ROZDZIAŁ



Hej ! <3 Nowy rozdział ! Mam nadzieję, że się spodoba ! 
Kogo wolicie ? Haty czy Naty ? <3
Jak myślicie, co na to wszystko Harry <3
Przepraszam za błędy, ale jeszcze go nie sprawdziłam !




25 komentarzy:

  1. HaHa ale faza! Oby Harry dowiedzial sie ze piepszyla sie z jego kumplem!!! I oby Niall zakochal sie w Katy! A tak z innej parafii to kochamm i Haty i Naty

    ~Lenchi♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Omgggg zakochałam sie w tym blogu <3--Wera

    OdpowiedzUsuń
  3. O.MÒJ.BOŻE!
    Co to było jestem w szoku , ale w takim pozytywnym szoku ;)
    Ha jednak dobrze wiedziałam że będzie to Niall :D
    Ciekawe co Katy powie Stylesowi :)
    No i mam cichą nadzieje że Hazz zna Nialla no i że Horan odezwie się do Katy hue hue
    Świetny rozdział<3

    OdpowiedzUsuń
  4. C
    CU
    CUD
    CUDO
    CUDOW
    CUDOWN
    CUDOWNY
    CUDOWN
    CUDOW
    CUDO
    CUD
    CU
    C
    <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Istne cudo *,*
    Czekam na kolejne rozdziały ;*
    Kckckc

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwilebiam to !! Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytam od dzisiaja już jestem uzależniona

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział super ale wolę Haty

    M xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownyyyyy:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny licze na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja chce Naty ! ;3 cudo cudo cudo ! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Łał, mam nadzieje, że Hazz bd o nią walczył z Niallem :*

    OdpowiedzUsuń
  13. super czekam na nowy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  14. Genialny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny rozdział ;) Coraz bardziej mnie wkręca xD

    OdpowiedzUsuń
  16. malo seksowne, ale super, czekam az
    Nail sie z nia spotka <3333 <333 <3333 <3333 !@#$%^&

    OdpowiedzUsuń
  17. Naill... :3 ale wolę Haty <3 /BooBear

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem jak może się komus to opowiadanie podobać. Dla mnie jest to nic wiecej jak tanie porno z fabuła. Główna bohaterka niczym nie odstaje od pospolitej dzięki. Bo za dobrze to o niej nie świadczy pukacie się z nowo poznanym gościem lub odbinanie faceta swojej matki. Zwykła szmata i nic wiecej

    OdpowiedzUsuń