niedziela, 31 sierpnia 2014

Rozdział 16



W progu salonu stał  nie kto inny jak Niall. KURWA NIALL ! Boże nie wierze, naprawdę. Z milionów mężczyzn na świecie musiało paść właśnie na niego. I co ja mam teraz zrobić. To nie może się wydać. NIGDY!
-Niall poznaj Katy, córkę narzeczonej Harre’go.- Louis wskazał na mnie ręką. Czułam na sobie wzrok  Niall. Popatrzyłam na niego i lekko pokiwałam głową na nie. Miałam nadzieję, że zrozumie o co mi chodzi.
-Miło mi cię poznać Katy.- podszedł do mnie. Uniósł moja dłoń w stronę swoich malinowych ust (za którymi swoją drogą troszkę tęskniłam) i złożył na niej delikatny pocałunek, nie przerywając ze mną kontaktu wzrokowego. Szybko wyrwałam rękę z jego uścisku, aby nie wzbudzać żadnych podejrzeń.- Siema chłopaki!- Niall obszedł mnie dotykając lekko ręką mojego biodra i przywita l się z resztą mężczyzn. Wróciłam na kanapę i próbowałam się uspokoić. Myślałam, że dziś już nic mnie nie zaskoczy, a tu proszę. Czy Styles nie mógł sobie wybrać innych przyjaciół.  On nie może się o niczym dowiedzieć. Postanowiłam, że napiszę do Niall, aby nic nie wypaplał.
Do:Niall
Udawajmy, że nic się nie stało, dobrze?
Nacisnęłam wyślij i już po chwili mogłam zobaczyć jak Niall wyciąga swój telefon i czyta wiadomość. Popatrzyła na mnie i uśmiechnął się w ten seksowny sposób. Poczułam wibracje w kieszeni i odczytałam wiadomość.
Od:Niall
Dobrze, ale będziesz mi musiała to jakoś wynagrodzić kochanie xx.
ŻE CO? Jak wynagrodzić. Popatrzyłam na niego pytającym wzrokiem ale on tylko niemo powiedział „później”. Okeeej.
-To co piwko i meczyk.- usłyszałam za sobą głos Louisa. Ekstra. Na pewno NIE będzie nudno. Czujecie ten sarkazm.
-Dawaj.- powiedział Styles i usadowił się obok mnie, przerzucając rękę na oparcie kanapy, za mną. Harry siedział po mojej lewej stronie, a po prawej nie usiadł nikt inny jak Niall. Świetnie. Liam i Zayn usiedli na fotelach. Mulat wziął pilota do ręki i włączył telewizor szukając kanału, jak się nie mylę, sportowego. Czułam się bardzo niezręcznie siedząc pomiędzy Harrym i Niall’em, ale uratował mnie Louis który wszedł do salonu i wepchnął swój zgrabny tyłek pomiędzy mnie a Niall’a, wcześniej kładąc na stole butelki piwa.
-Mam nadzieję Katy, że nie zanudzimy Cię na  śmierć.- uśmiechnął się  ciepło w moja stronę.
-Jasne.- odwzajemniłam uśmiech.
-Chcesz piwa?- zapytał.
-Nie ma mowy.- od razu zaprzeczył Harry.
-Czemu nie?- popatrzyłam na niego.
-Bo jesteś niepełnoletnia.-odpowiedział, a Niall prychnął. Popatrzyłam na niego morderczym wzrokiem, a on tylko niewinnie się uśmiechnął.
-Przestań stary.- odezwał się Zayn’a.- Jestem pewien, że nie takie rzeczy piła.- Liam, Louis i Niall się zaśmiali, a Harry mroził ich wzrokiem.
-Nie. Jest pod moją opieką i ja jej nie pozwalam pić.- zakończył temat.
- Oczywiście, bo to cię tak bardzo interesuje.- odgryzłam się.
-O co ci chodzi hm?- odwrócił się w moją stronę. Czułam, że chłopacy przyglądają się naszej małej kłótni.
-O nic. Po prostu nie zachowuj się jak mój ojciec bo nim nie jesteś!- powiedziałam zła. Chłopacy krzyknęli „uuuu” ale mnie to nie obchodziło. Harry popatrzył na mnie chwile, takim dziwnym wzrokiem a potem wrócił do oglądania TV. Wszyscy poszliśmy w jago ślady i nakierowaliśmy nasz wzrok na ekran telewizora. Czułam na sobie intensywny wzrok Niall’a, ale go ignorowałam. Byłam zła na Harre’go i musiałam się uspokoić, żeby już go końca nie wybuchnąć.

*** 
Patrzenie na chłopaków oglądających mecz było przezabawne. Widok ich wkurzonych ponieważ ich drużyna źle grała, albo radosnych gdy wygrywali było nie do opisania. Mimowolnie na moje twarzy pojawił się uśmiech, gdy chłopacy cieszyli się ponieważ ich faworyci wygrali.
-Em.. Louis.- zagadałam go a on od razu odwrócił się w moją stronę.- Gdzie jest łazienka ?- zapytałam
-Na górze zaraz po lewej stronie.- poinformował mnie, a ja szepcząc ciche „dziękuję” udałam się po schodach do łazienki.  Na moje szczęście, od razu znalazłam odpowiednie drzwi. Weszłam do pomieszczenia i szybko załatwiłam swoje potrzeby. Gdy stałam przed lustrem, myjąc ręce usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Mój wzrok od razu powędrował w tamtym kierunku. Do pomieszczenia wszedł nie kto inny jak Niall.
-Co tu robisz?- zapytałam zdezorientowana. W tej chwili przeklinałam siebie w myślach za to, że nie zamknęłam za sobą drzwi. Niall nie odpowiedział tylko podszedł  do mnie i stanął niebezpiecznie blisko mnie. Czułam jego ciepły oddech na swojej twarzy. Nagle usta Niall zaatakowały moją szyję. Mimowolnie jęknęłam na to doznanie. Sunął swoimi ustami po mojej skórze. Przygryzał ją i ssał, bardzo powoli. To tępo aż bolało. Chłopak szybko znalazł czuły punkt, tuż pod moim prawym uchem i zaczął go intensywnie ssać. Jęknęłam i wplotłam swoje palce w jego miękkie włosy. Nie mogąc się powstrzymać, podniosłam jego głowę do góry i połączyłam nasze usta. Niall od razu zareagował i dołączył do pocałunku swój ciepły język.  Czułam dłonie Niall’a zjeżdżające po mich plecach. Agresywnie chwycił mój tyłek, a ja jęknęłam w jego usta.
Z każdą chwilą czułam, że w  pomieszczeniu robi się coraz cieplej. Palce Niall’a znalazły się pod moimi spodenkami i pieściły mój tyłek.  Nasze języki wirowały w namiętnym tańcu. W tej chwili nie myślałam o niczym. Nie obchodziło mnie to, że w każdej chwili ktoś może wejść do pomieszczenia. Nie obchodził mnie Harry. I w tedy właśnie zrozumiałam, że to Niall będzie moim lekarstwem. To Niall pomoże mi się wyleczyć z „zauroczenia” w Harrym. Chłopak coraz bardziej napierał na mnie swoimi wargami. Czułam rosnące podniecenie w moim podbrzuszu. Zapewne w tej chwili powinnam to wszystko przerwać, ale nie mogłam.
Niall podniósł mnie do góry, a ja od razu oplotłam nogami jego biodra. Nie przerywając pocałunku posadził mnie na pralce. Oderwałam się od niego i zaczęłam składać pocałunki na jego szyi. Pragnęłam zrobić mu malinkę, ale wiedziałam, że to nie możliwe. Chłopacy zauważyli by ją od razu i wyszło by na jaw co się pomiędzy nami dzieje. Jęki Niall przy moim uchu były dla mnie przyjemną melodią. Chciałam aby ta chwila trwała wiecznie, ale zdecydowanie za długo byliśmy w tym pomieszczeniu. Niechętnie oderwałam się od chłopaka, składając na jego ustach ostatni pocałunek. Oboje ciężko dyszeliśmy, tak jakbyśmy właśnie przebiegli maraton. Popatrzyłam w jego niebieskie tęczówki i uśmiechnęłam się.
-No to przywitanie możemy uznać za skończone.- mruknął. Moje usta opuścił cichy chichot.
-Powinniśmy zejść na dół.- oznajmiłam od niechcenia.- W ogóle jak tu się znalazłeś? Co im powiedziałeś?- zapytałam zaciekawiona. Jestem pewna, że tak po prostu sobie nie wyszedł.
- Chłopacy stwierdzili, że zagramy w Fife. Byli tak zajęci rozkładaniem sprzętu, że nie zauważyli jak się zmyłem.- Pokiwałam głową, na znak ,że rozumiem i poszłam w stronę drzwi. Poczułam na biodrach ręce Niall’a, które oplatały mnie jak winorośl.
-Czemu nie odpisałaś na sms’a?- zapytał nagle.
-Nie wiedziałam co mam napisać.- westchnęłam. Chłopak pocałował mnie w słodko w kark.
- Obiecaj mi, że spotkamy się w najbliższym czasie, dobrze?- zapytał z nadzieją.
-Niall… nie wiem czy to dobry pomysł.- zrezygnowana pokręciłam głową.- Co zrobimy jak Harry się dowie?- odwróciłam się w jego stronę i zatonęłam w jego tęczówkach.
-Nie dowie się. Będziemy się ukrywać.- uśmiechnął się i pocałował mnie czule w usta. Odwzajemniłam pocałunek i wydostałam się z jego ramion. Wiem, że to co robimy jest złe. Niall jest pewnie w wieku Harrego, a ja jestem jeszcze niepełnoletnia, ale nie chcę tego stracić. Jeżeli nie mogę być szczęśliwa z Harrym to może uda mi się z Niall’em.
Wyszliśmy z pomieszczenia i zeszliśmy na dół. Chłopacy, tak jak zresztą Niall mówił, grali w piłkę nożną. Nie zwrócili nawet uwagi na to, że weszliśmy do pomieszczenia. Usiadłam na kanapie obok Liam’a który grał właśnie z Louis’em.  Harry i Zayn siedzieli na podłodze pijąc piwo i grając w karty. Nagle Louis wstał i rzuciła joystick’a Niall’owi.
-Trzymaj. Możesz zagrać z Payne’m.-poinformował Nialla.- Katy pomożesz mi przynieść coś do jedzenia.- zwrócił się w moją stronę.
-Jasne.- powiedziałam wstając z kanapy i ruszając za Louis’em do kuchni. Chłopak wyciągnął z jednej z szafek dwie miski i odłożył je na stół, aby później wyciągnąć z drugiej szafki chipsy i żelki. Rzucił mi dwa opakowania i wskazał na miski. Otworzyłam opakowania i wsypałam zawartość do misek.
Louis otworzy ł lodówkę i wyciągnął z niej dwie butelki Pepsi. Odłożył je na stół i popatrzył na mnie.
-Co robiłaś z Niall’em w łazience?- zapytał podejrzliwie. Popatrzyłam na niego spanikowanym wzrokiem.
-Nic, my…- nie pozwolił mi dokończyć.
-Nie kłam, słyszałem wasze głosy w łazience.- powiedział podniesionym głosem.
O kurwa! No to jestem utopiona!




CZYTASZ = KOMENTUJESZ
30 KOMENTARZY = NOWY ROZDZIAŁ





Witam ! Pisząc ten rozdział czułam się okropnie, byłam przeziębiona i głowa mi chciała pęknąć. Mam nadzieję, że nie zawaliłam sprawy i podobają Wam się moje wypociny. W rozdziale miało się dużo dziać i moim zdaniem dzieje się, oj dzieje.
Jak myślicie co zrobi Katy? Jak się wytłumaczy?
A co na to wszystko Louis? Wyda kolegę czy zatrzyma to dla siebie?
Tak jak mówiłam, od nowego roku szkolnego rozdziały, będą się pojawiać w weekendy.
Jak dobrze pójdzie, tzn. będę mieć czas ( choć nie wiem czy się uda ponieważ jestem w klasie policyjno-mundurowej i nawet w sobotę będę mieć zajęcia) i będzie duże zainteresowanie (czyt. Komentarze), to będę dodawać DWA rozdziały na weekend. ALE NIC NIE OBIECUJĘ! <3
Pamiętajcie, ze Bardzo Was Kocham i Komentujcie bo to naprawdę daje chęci do dalszego pisania ! <3 



36 komentarzy:

  1. O.M.G co ona wyprawia?!?!?!??!
    Najpierw Harry teraz Niall????
    Ja myślałam, że to z Niall'em to jednorazowo a tu proszę...no nie powiem zatkało mnie, ale szczerze...podoba mi się to ^_^
    Choć i tak wolę by była z Hazzą!!! <3 <3
    Kocham ten ff...czekam na next xD xoxo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Harry vs. Niall <3 Szczerze?!? Ja sama nie wiem kogo bym wybrala :P
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  3. jeejku, ale się porobiło :o Szczerze? Katy + Niall! <3
    Mam nadzieję, że dodasz następny rozdział jak najszybciej ^^
    Zapraszam do siebie i życzę dużodużo weny. xx, Lariste :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahaha to pompa :D
    Katy i Niall są uroczy , ale chyba wolała bym widzieć ją z Harrym ;)
    Całuje i do następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  5. O ja pierdziele. Nie no nie mogę. Rozdział odjechany w kosmos. Pozdr ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo ja ale sie porobilo;oo czekam na nastepny ( i juz nie moge sie doczekac!) :O
    Ps. Katy + Niall^^

    OdpowiedzUsuń
  7. C
    CU
    CUD
    CUDO
    CUDOW
    CUDOWN
    CUDOWNE
    CUDOWN
    CUDOW
    CUDO
    CUD
    CU
    C
    <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny
    Ciekawe jaki będzie następny

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdział świetny ;) Nie mogę się doczekać następnego :p
    M.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uuu. Louid slyszal.
    Teraz biedna musi wszystko wytlumaczyc.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie jestem za Naillem!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rozdział. Ciekawe czy Louis ich wyda Harremu.
    Fajnie by było gdyby ich przyłapał w łużku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Owwwq wow kiedy next ??

    OdpowiedzUsuń
  14. Pisz następny :) nie mogę sie już doczekać~Cleo

    OdpowiedzUsuń
  15. *.* superrr . Ciekawe jak to bedzie dalej omg nie moge sie doczekac^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Super rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny rozdział
    Moim zdaniem zrobiłaś za duży próg komentarzy

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny tylko mógł by być trochę dłuższy lub częściej dodawane <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Ile jeszcze będziemy czekać na nowy?

    OdpowiedzUsuń
  20. kochaamm tegoo blogaa a ta sytuacja z niallem <3 kiedy next ??/

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam pytanko kiedy nn ?
    Bo jest napisane że jeśli bd zainteresowanie które jest , rozdziały bd dodawane nawet dwa na tydzień , ale nic nie ma :((((
    Kocham i czekam na next :***

    OdpowiedzUsuń
  22. No właśnie kiedy następny
    Ten blog jest naprawde dobry
    Ale też nie rób takiego progu komentarzy żeby rozdział pojawił się raz na 3 tygodnie
    A poza tym jest ponad 30 komentarzy

    OdpowiedzUsuń
  23. Moze dodasz jakas notatke kiedy nastepny i wgl. No bo sama widzisz ze duuzo osob lubi - naprawde lubi - ten blog. No a na nastepny juz czekamy 15 dni:( dodaj cos (najlepiej rozdzial xdd) proosimy to jest naprawde dobre. Jeden z lepszych jakie czytalam a czytalam bardzo duzo:) codziennie zagladam a tu nic:((

    OdpowiedzUsuń
  24. ojeju!!! ale to jest super! :D po prostu.... idk no kocham tego ff!/BooBear

    OdpowiedzUsuń