WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM!
Odkąd dostałam sms’a od Niall’a, minął tydzień. Ani ja, ani on nie kontaktowaliśmy się ze sobą, ale cały czas o nim myślałam. Oczywiście nie obyło się od myślenia o Harrym, ale na szczęście nie tylko on zajmował mój umysł. Moja mama i Harry przez ten czas wychodzili prawie codziennie. Chodzili na jakieś randki i kolacje do znajomych. Kiedy nie było ich w domu zapraszałam Emily i spędzałyśmy ten czas razem. Oglądałyśmy razem nasze ulubione filmy i plotkowałyśmy o ludziach ze szkoły. Tak naprawdę to nie mogę się odczekać wakacji i wyjazdu do ojca. Dzwonił raz. Rozmawiałam z nim może pięć minut ponieważ, moja matka stwierdziła, że rozmowy są drogie i nie można tracić pieniędzy. A niech się nimi wypcha. Naprawdę zaczyna mnie denerwować tym ciągłym narzekaniem i obściskiwaniem się na moich oczach z Harrym. W takich momentach mam ochotę wyjść i nigdy nie wrócić. Dziś jest sobota i właśnie leżę w moim cieplutkim łóżku. Tak bardzo nie chce mi się z niego wychodzić. Wzdycham i bardzo powoli wychodzę z mojego królestwa. Kieruje się od razu do łazienki aby wziąć prysznic. Rozbieram się z mojej piżamy, która składa się z męskiej koszulki i majtek, aby następnie wejść do kabiny prysznicowej. Szybko obmywam swoje ciało i wychodzę z pod strumienia wody. Owijam swoje ciało ręcznikiem i podchodzę do umywalki. Myję zęby i robię makijaż. Nakładam trochę podkładu, maluję rzęsy i robię kreski na powiekach. Usta maluję lekko różową szminką. Odświeżona i wymalowana wychodzę z łazienki. Dzisiejszy dzień jest ciepły, a na dworze świeci słońce więc ubieram letnie ciuchy.
Po ubraniu
się, schodzę na dół i kieruję się do kuchni. Po pomieszczeniu kręci się mama, a
Harry siedzi przy stole.
-Dzień
dobry!- witam się kierując do lodówki.
-Dobry.-
mruczy Harry, mama kiwa głową.
Wyciągam z lodówki jogurt brzoskwiniowy.
Z szuflady zabieram łyżeczkę i siadam przy stole zajadając się serkiem. Czuję
na sobie wzrok Harrego, ale go ignoruje.
Postanowiłam, że w jakiś sposób muszę wyleczyć się z „zauroczenia”. Po pierwsze
muszę go ignorować. Nie mogę pozwalać aby mnie dotykał tak jak nie powinien.
Staram się zaprzątać moją głowę różnymi głupotami i nie pozwalać wkraść się do
nich Harremu.
Szybko
skończyłam śniadanie i już chciałam wychodzić, ale zatrzymał mnie głos mojej
matki.
-Dziś nie
będzie mnie cały dzień, dlatego spędzisz go z Harry.- poinformowała mnie. ŻE CO
PROSZĘ? No i jak mam się z niego kurna wyleczyć?- Harry mówił, że ma dzisiaj w
planach wybrać się do swoich przyjaciół dlatego pojedziesz z nim.
-Jak to? Nie
mogę zostać w domu?- pytam zła. Czemu mam łazić z nim i odwiedzać jego kolegów.
-Nie, nie
możesz. – powiedziała kończąc dyskusje. Głośno westchnęłam i szybko poszłam do
siebie.
Ja tu sobie
układam plan jak pozbyć się uczucia, które żywię do Harrego, a ona mi mówi, że
ja mam z nim spędzać czas. No świetnie!
Miałam zamiar spotkać się dziś z Emily i wszystkie plany poszły w
cholerę. Zabieram mój telefon i wykręcam do niej numer. Już po dwóch sygnałach
mogę usłyszeć jej głos.
-No hej.-
wita się entuzjastycznie.
-Cześć-
ponuro odpowiadam.
-Co jest?-
od razu wyczuwa mój humor. Czy mówiłam już, że mam najwspanialszą przyjaciółkę
na świecie.
-Nie możemy
się dziś spotkać.- mówię zrezygnowana.- Moja mama sobie wymyśliła, że mam
spędzić ten dzień z Harrym i spotkać się z jego przyjaciółmi.
-Cooooo?-
pyta zaskoczona.- Co za KROWA.- śmieję się głośno z doboru jej słów.
-Jestem tak
na nią wściekła. Miałam nadzieję, że pójdziemy na zakupy czy coś, ale ona
zawsze wszystko musi niszczyć.
-Wredna
suka.- Mimowolnie na moich ustach pojawia uśmiech. Wiem, że to moja matka, ale
tym razem zgadzam się z Emily.- No ale popatrz na to z drugiej strony. Może
Harry ma tak samo przystojnych kumpli jak on.- jestem pewna, że teraz porusza
wymownie brwiami go góry.
-No może
masz racje.- wzdycham zrezygnowana.- Ale jeżeli okaże się, że to jakieś debile,
to szybko się ulatniam i lecę do ciebie.-słyszę jej śmiech w słuchawce.
- Okej. Będę
czekać. Ale jeżeli okaże się, że to jakieś ciasteczka to masz mi od razu
napisać adres.- głośno mówi. Obie się śmiejemy.
-Załatwione.-
zapewniam ją.- Dobra kończę i idę dowiedzieć się o której mamy jechać.
-Dobra. Pa
kochanie.- również się żegnam. Szukam torebki i wkładam do niej
najpotrzebniejsze rzeczy. Zostawiam ją na łóżku i schodzę na dół. Mamy już nie
ma, a Harry siedzi na kanapie i ogląda telewizor.
-O której
mam być gotowa?- pytam, a Harry odwraca głowę w moją stronę.
-Możemy
jechać w każdej chwili. Jesteś już gotowa?- pyta wstając z kanapy.
-Tak, tylko
jeszcze torebka.- pokazuję palcem na górę.
-Okej, to
leć po nią.- kiwam głową i kieruję się
do pokoju. Zabieram torebkę i schodzę na dół. Ubieram białe, krótkie Conversy i
czekam na Harrego. Mężczyzna ubiera swoje Nike i wychodzimy z domu. Wsiadamy do
samochodu i wyjeżdżamy z pod domu. Kątem oka zerkam na Harrego. Ma na sobie
czarną koszulkę z kołnierzykiem w kształcie serka i czarne spodnie z dziurami
na kolanach. Muszę stwierdzić, że w czarnym kolorze wygląda naprawdę dobrze.
STOP! Nie możesz tak o nim myśleć. Upominam się w myślach, ale nic na to nie
poradzę, że z „zauroczenia” nie da się tak szybko wyleczyć.
-Coś nie
tak?- słyszę głos Harrego. Mrugam zdezorientowana.
-Emm… nie.-
odpowiadam niepewnie. Chłopak jeszcze przez chwilę patrzy na mnie uważnie, ale
szybko skupia swój wzrok na drodze.
Dalsza część drogi mija nam w ciszy. Po około piętnastu minutach podjechaliśmy pod
dość duży biały dom z ogrodem. Harry zgasił silnik i wyszedł z samochodu.
Poszłam w jego ślady i kierowałam się w stronę Harrego. Chłopak zapukał do
drewnianych drzwi. Otworzył nam je przystojny brunet z lekkim zarostem.
-Siema Styles!- przywitał go piskliwym głosem.
Przywitali się po męsku aby następnie zwrócić na mnie uwagę. – A to kto?
-To Katy,
córka Anne.- Harry mnie przedstawił.
-Aaaa…
Jestem Louis.- przedstawił się.
-Katy.-
odpowiedziałam nieśmiało. Louis rozłożył ręce i przytulił mnie tak jakbyśmy się
znali parę lat. Niepewnie odwzajemniłam uścisk.
-Wchodźcie,
nie będziemy tak stać.- brunet otworzył szerzej drzwi zapraszając nas do
środka. Ściągnęłam buty i stanęłam czekając na chłopaków.- Zapraszam do
salonu.- wskazał ręką na owe pomieszczenie. Weszłam w głąb salonu gdzie
zastałam dwóch przystojniaków. Jeden z nich był mulatem o kruczo czarnych
włosach, który gdy nas zauważył wstał z kanapy, na której siedział. Drugi z
nich był krótko ściętym brunetem z zarostem na brodzie.
-Harry miło
cie widzieć.- przywitał się pierwszy z nich. Styles podszedł do obu i przywitał
się z nimi tak samo jak z Louisem.
-Chłopacy to
Katy, córka Anne.- Harry wskazał na mnie ręką uśmiechając się w moją stronę. Pierwszy
podszedł mulat.
-Jestem
Zayn. Miło mi cię poznać.- uścisnęłam jego wystawioną w moim kierunku dłoń,
wcześniej się przedstawiając.
-Liam.-
drugi z mężczyzn uścisnął moją dłoń i przyjaźnie się uśmiechnął. Jedno był pewne,
wszyscy byli MEGA przystojni.
-Mamy jeszcze
jednego kolegę, ale trochę się spóźni.- Louis poinformował mnie. Kiwnęłam lekko
głową i uśmiechnęłam się w jego stronę.- Siadajcie, przyniosę coś do picia.-
wskazał na kanapę wychodząc zapewne do kuchni. Niepewnie usadowiłam swój tyłek na
sofie.
-Więc, jak
Ci się mieszka z Harrym?- ciszę przerwał Zayn. Spojrzałam na Harrego, który już
na mnie patrzył.
-Da się
wytrzymać.- powiedziałam, a Liam i Zayn parsknęli śmiechem.
-Dzięki.- Harry
udawał obrażonego. Liam już miał się odezwać, ale przerwał mu Louis niosący pięć szklanek wypełnionych
sokiem.
-Częstujcie
się.- postawił tacę na stół i sam wziął jedną ze szklanek. Każdy z nas zabrał
jeden trunek i sączyliśmy go w ciszy. Jakże ciekawą sytuację przerwał dzwonek
do drzwi.
-To pewnie
nasz Horan.- szepnął Louis wychodząc z
salonu. Usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi i dwa męskie głosy, zbliżające się
do salonu. Nagle w salonie pojawiła się znajoma sylwetka. Byłam gotowa na
wszystko, ale tego w życiu się nie spodziewałam.
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
25 KOMENTARZY=NOWY ROZDZIAŁ
Cześć Misiaki ! <3 Przepraszam, że tak długo czekaliście, ale byłam na mini wakacjach u mamy ! Ale już jestem i powracam z nowym rozdziałem ! W następnym będzie sie działo ! OBIECUJĘ ! <3
Jak myślicie jak zareagują Katy i Niall ? :)
UWAGA! Niestety ale od 1.09. rozdziały będą dodawane TYLKO w weekendy ! Jestem w 1 klasie LO i muszę się porządnie wziąć do pracy ! <3
Dziękuję, za komentarze pod poprzednim rozdziałem! Nawet nie wiecie ile przyjemności sprawia mi czytanie waszych wszystkich komentarzy !
KOCHAM WAS MOCNO ! Do następnego ! <3
Super już nie mogę się doczekać następnego <3
OdpowiedzUsuńAaaaaaa już nie moge się doczekać reakcji Nialla :D
OdpowiedzUsuńSkręca mnie z ciekawości , jestem w niebo wzięta po tym rozdziale , ale ty piszesz że w następnym będzie się działo to już w ogóle ;)
Ha ha wydaje mi się że Hazz będzie zazdrosny , chociaż w sumie nie wim dlaczego bo nie mam pojęcia co Styles czuje do Katy :P
Ten komentarz jest tak pogmatwany że współczuje tym co bd go czytać ;)
Tak więc powodzenia i do nn :***
Oooo już sb wyobrażam Harrego jak sie dowiaduje że Katy i Niall spali ze sobą ^^ Będzie zazdrosny. Napewno!
OdpowiedzUsuńCzekam na nn <33 :**
Woooww kocham <3
OdpowiedzUsuńŚwietne pisz dalszy :) Eh moze sie w jeden dzień uzbiera 25 kom xd ~Cleo
OdpowiedzUsuńO Matko, swietny :)
OdpowiedzUsuńCudowny blog :*
OdpowiedzUsuńMasz talent , nie zmarnuj tego <3
Fajny :)
OdpowiedzUsuńchce juz wiedziec, co bedzie dalej! <33
OdpowiedzUsuńOmg boski rozdział to niall wszedł prawda? Ale sie cieszę a może bedą razem? Ilysm <33333
OdpowiedzUsuńBoski *-*
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac nn !!! :*
Boski *-*
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac nn !!! :*
*o*
OdpowiedzUsuńGenialny!
Ciekawe jaka bedzie ich reakcja ;oo
Czekam na nexta! :D
Cudowny *-*
OdpowiedzUsuńChyba hazz sie wscieknie.
Super ;) Do następnego :p
OdpowiedzUsuńM.
Szybko nn !!! XD
OdpowiedzUsuńSUPER!!
OdpowiedzUsuńOj jejku
OdpowiedzUsuńSuper
Nie moge doczekać się następnego ;)
Czy tylko ja chce żeby jak Niall zobaczy Katy to się pocałowali czy coś i Harry będzie taki zazdrosny i będzie tak mega dodaj szybko nn
OdpowiedzUsuńzapewne ich miny będą bez cenne ...
OdpowiedzUsuńMega! Czekam na kontynujacje :D
OdpowiedzUsuńSwietny jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńBoski :D
OdpowiedzUsuńKocham :3 Ola.
OdpowiedzUsuńAaaaa czekam! :P
OdpowiedzUsuńBoski !!
OdpowiedzUsuńGenialny
OdpowiedzUsuńJak zareaguje Katy i Niall?
Udadzą że się nie znają czy w ręcz przeciwnie
Aaa nareszcie pojawili się chłopcy XD